Obecnie zagadnienie sprawdzania poprawności ściągniętego pliku nie jest wielkim problemem. Sprzęt sieciowy jest mniej zawodny, instalatory programów i gier wyposażone są w mechanizmy sprawdzania integralności archiwów, podobnie programy P2P. Lecz nigdy nie wiadomo, kiedy konieczne będzie dodatkowe upewnienie się czy dany plik, to na pewno dany plik.
Przykład opiera się na ściągnięciu pliku Ubuntu7.05-desktop-i386-Fulmar.iso i zweryfikowaniu jego poprawności na podstawie skrótu (hashu) zawartego w pliku Ubuntu7.05-desktop-i386-Fulmar.iso.md5.
- Zaczynamy oczywiście od ściągnięcia obu plików. Rozszerzenie drugiego pliku sugeruje, jaka funkcja hashująca była użyta (tu MD5).
- Po ściągnięciu pliku iso musimy wygenerować jego skrót. Do tego celu posłuży nam prosty programik o nazwie HashCalc (w chwili pisania dostępna była wersja 2.02). Dodatkowo za jego pomocą możemy wygenerować hashe używając wielu różnych algorytmów.
- Po zainstalowaniu i uruchomieniu HashCalca wybieramy:
Data format: File.
Data: klikamy na „…” i wybieramy ściągnięty plik ISO.
Następnie zaznaczamy „MD5” i klikamy „calculate”. - Po chwili czekania pojawi się wyliczony skrót pliku, który porównujemy z wartością zapisaną w Ubuntu7.05-desktop-i386-Fulmar.iso.md5 (można go otworzyć za pomocą zwykłego notatnika).
Jeżeli obie wartości są takie same, mamy 100% pewność, że dany plik ściągniety jest poprawnie i bez żadnych błędów.
Gdyby jednak wartości były różne, nie należy panikować i upewnić się czy na pewno generujemy skrót używając poprawnego algorytmu.
Skomentuj