Z utrzymaniem porządku na dysku twardym jest trochę jak z utrzymaniem czystości w pokoju. Podobnie jak w życiu za porządki bierzemy się gdy panuje spory nieporządek, który zaczyna przeszkadzać w codziennym życiu. Czyszcząc przeróżne zakamarki pokoju, czy też dysku twardego, często obiecujemy sobie pilnowanie ładu i składu następnym razem.
Zamiast raz na pół roku przeznaczać cały dzień na odkopywanie się ze stert plików i katalogów, lepiej przestrzegać kilku prostych reguł.
- Nazewnictwo plików. Przy tworzeniu nowych plików i katalogów kuszące jest nazywanie ich „xxx”, „zzz”, „www” i podobnie. Na krótką metę (czyli jakieś 2 godziny) jest to nawet niezłe wyjście. Ale po miesiącu operowanie pośród katalogów i plików, których nazwy pasują raczej do nowoczesnych skrótów będzie męczące.
- Organizacja zdjęć. Aby segregować katalogi ze zdjęciami chronologicznie najlepiej zaczynać ich nazwę od daty. Na przykład „1995 – Wakacje w Turkawkach Małych” albo „1999 – Urodziny u Karola”. Pliki można nazywać podobnie jak katalogi, ale z dodatkowym numerkiem zdjęcia. Przykładowo „1995 – Wakacje w Turkawkach Małych 001.jpg”, przydatnym narzędziem może być Total Commander wyposażony w narzędzie do zamiany nazw wielu plików wedle zadanego wzorca.
- Organizacja muzyki. Uzupełnianie zawartości IDtagów może wydawać się nudne, czasochłonne i zgoła niepotrzebne. Prędzej czy później zaopatrzymy się w odtwarzacz mp3, a wtedy bez dobrze opisanych empetrójek się nie obejdzie. Zawsze można wspomóc się oprogramowaniem, które uczyni ten proces łatwiejszym, jak na przykład darmowy Mp3Tag. Uzupełniwszy już IDtagi warto na ich podstawie utworzyć nazwy plików, vide: „02. Mietek Chrzanowski – O Jola.mp3”.
- Jeżeli chcemy aby konkretny plik lub katalog wyświetlany był jako pierwszy postawmy na początku nazwy wykrzyknik.
- Lepiej nie tworzyć bardzo rozbudowanych struktur katalogów w stylu „zdjęcia2001wakacjerodzinka”. Całość może wyglądać na bardzo uporządkowaną, ale nawigacja może okazać się niewygodna.
- Porządek w menu start. Przy częstym instalowaniu nowych programów uzyskanie dwukolumnowego menu start nie jest zbyt dużym wyzwaniem. Tymczasem wystarczy utworzyć katalog „użytki” i wrzucać do niego programy, podobnie z katalogiem „gry” i rzecz jasna grami.
- Raz na jakiś czas warto odinstalować (nie usuwać na chama z dysku twardego, tylko odinstalować) nieużywane programy.
- Co jakiś czas trzeba też zajrzeć do katalogu gdzie ściągane są pliki z ulubionego programu P2P i poprzenosić pliki z muzyką, grafiką i video do odpowiednich katalogów. Może przy okazji znajdzie się jakiś „kiedyś-ściągany-a-zapomniany-plik”.
Skomentuj